Podaje przepis na to cudo z moimi modyfikacjami :)
Stopień trudności: łatwe
Czas przygotowania: ok. 1,5 h ( ok. 30 min pieczenie, 10 min wyrośnięcie ciasta i reszta czasu na wyrobienie ciasta itd. )
Ile osób skorzysta z rarytasu: kawałków wyszło 16 (czyli rachunek jest prosty ;) - max 16 a optymalnie 6 - 8 osób ;) licząc z dokładką. Mała aktualizacja: tym ciastem nacieszy się około 5-6 osób ;) z muffikami włącznie ;p hehe
Składniki:
Ciasto (wszystkie wartości podaje w przybliżeniu):
- ok. 2,5 szklanki mąki pszennej - ja dałam 2 szklanki bo tylko tyle miałam ;) 0,5 szklanki dodałam maki krupczatki + mąka na podsypanie przy wyrabianiu ciasta.
- ok. 100g masła (jakaś połowa kostki)
- ok. 200 ml mleka (niecała szklanka)
- opakowanie sypkich drożdży (pierwszy raz ich używałam)
- szczypta soli (szczerze to nie wiem po co się dodaje sól, ale tak było w oryginalnym przepisie więc dałam)
- 2 jajka (jedno do ciasta, 1 do posmarowania)
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
Masa cynamonowa:
- ok. 1 paczki cynamonu (ja dałam ok. połowy paczki)
- dwie łyżki cukru trzcinowego (można dać więcej w zależności od tego jak słodko lubicie)
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- serek mascarpone (1 op.)
- 1/4 kostki masła
- dwie łyżki kawy (rozpuszczamy kawę w gorącej wodzie)
- żurawina (pół szklanki suszonej żurawiny namoczonej w gorącej wodzie)
Ciasto:
Mieszamy suche składniki tj. mąkę, drożdże, cukier. Dodajemy jajko i rozpuszczone masło. W oryginalnym przepisie masło miało być rozpuszczone w mleku. Ja najpierw rozpuściłam masło i dodałam ciepłe mleko. W przepisie dodawano wody (moim zdaniem ciasto jest wtedy za rzadkie - ja nie dodawałam). I tak musiałam podsypywać mąką krupczatką przy wyrabianiu ciasta. Wyrobione ciasto (nie klejące się do dłoni) odstawiamy na ok. 10 min do wyrośnięcia.
Masa:
W tym czasie przygotowujemy masę. Rozpuszczamy masło w garnuszku dodajemy od razu cukier i cynamon - uważamy żeby nie przypalić. Dodajemy kawę (wtedy się nie przypali) i energicznie mieszamy. Zestawiamy z ognia i dodajemy serek mascarpone - miksujemy na jednolitą masę.
Teraz czas na nasze ciasto. Należy je rozwałkować na prostokąt. Ciasto powinno mieć grubość ok 1 cm. Tu debiut miała moja nowa stolnica :D zakupiona niedawno w promocji ;)
Na ciasto rozsypujemy naszą piękną żurawinkę. Ja pokroiłam ją na mniejsze kawałki ale to już od Was zależy jak lubicie. Następnie rozsmarowujemy masę cynamonową i zawijamy ciasto w rulon. Następnie kroimy na części. Mi wyszło 16 plastrów zawijasków.
I teraz tak. W oryginalnym przepisie zalecano włożyć zawijaski w foremki po muffinkach - ja zrobiłam tak z sześcioma sztukami. Wyglądają tak:
Resztę rozłożyłam na formę od tarty formując je w kształcie serduszek, luźno układając (w piecu wyrosną). To był strzał w dziesiątkę bo wyszło mi piękne ciasto! :) Dno tarty wysmarujcie masłem (ja położyłam jeszcze przycięty w kształcie koła papier do pieczenia na dno formy). Przed pieczeniem smarujemy nasze muffinki i ciasto roztrzepanym jajkiem.
Pieczemy w rozgrzanym do ok. 170 st piekarniku ( ja piekłam na pozycji nr 3-4 - mam stary piekarnik) około 30 min. Sprawdź patyczkiem czy masa jest już upieczona.
Ciacho smakuje wyśmienicie np. z herbatką ze świeżo zaparzonych listków mięty. Ja przyozdobiłam moją mafinkowo - cynamonową - zawijaske listkiem mięty. Tadam:
Smacznego!
Następnego sercowego zawijasa zrobię z wiórkami kokosowymi i miętą :) Napisze jak wyszło!
Następnego sercowego zawijasa zrobię z wiórkami kokosowymi i miętą :) Napisze jak wyszło!
Przy pichceniu słuchałam dziś:
Polecam przyjemna muzyczka:)
Te zawijaski się palą żeby wziąć udział w akcji durszalkowej. Info pod tym linkiem:
Dodam jeszcze, że przy robieniu zawijasków dopingowała mnie moja Kota ;), która jak zwykle obrała dobry punkt obserwacyjny (tym razem lodówkę).
Ależ cudnie się te zawijasy prezentują! :-)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. Efekt wizualny cudowny to prawda :-)
UsuńREWELACYJNE!! Nie wiem czy u nas by 16 osób pojadło :). Ja sama bym zjadła połowę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam, jedno z moich ulubionych ciast <3
OdpowiedzUsuńHeheh racja 16 osób nie podje ;) Od czwartku też dodaje do mych ulubionych ciast :)
OdpowiedzUsuń